sie 03 2003

Tygrysy na wczasach


Komentarze: 21

Dziś graliśmy sobie w kosza. Była też Karolina, ale ograniczyła się jedynie do zapisywania wyniku na ziemi:).

Po skończonym meczu.
Karolina: To ja sobie teraz porzucam.
Ja: A dlaczego nie grałaś??
Karolina: Nie jestem w formie.
Ja: A jak Ci się podobało jak ja grałem. Ładnie??(powiedz że bosko)
Karolina: Dobrze. Nawet bardzo dobrze.
I uciekła rzucać do drugiego kosza. Nie wiem czemu, ale chyba jakoś się mnie boi i unika bezpośredniego kontaktu.

Wróciłem do domu.
Matka: Co ty?? Znowu piwko piłes??
Ja: Nie??
Ojciec: Zgrzał się może na meczu.
Matka: Możliwe
Ja: (w myślach) pierdolca można dostać.

Dzisiejsze pakowanie odkładałem na ostatnią chwilę. Jak każdy prawdziwy męższczyzna, liczyłem w duchu że mamusia wszystko za mnie zrobi. Niestety od jakichś dziesięciu lat to się nie sprawdza i musiałem zrobić wszystko sam. Może nie wszytko. Uprasowała mi koszulki:))

Jutro o 5 wyjeżdżam. Będę tęsknił za waszymi blogami i mam nadzieję, że wy odrobinę też za moimi. No nie będę się już tak rozczulał.

LOVE PEACE FREEDOM & SEX 

boski_apollo : :
Matka Apolla
04 sierpnia 2003, 15:47
Co takiego? Za moich czasów to było "LOVE PEACE FREEDOM & FLOWERS" Jaki sex? A kto wytrzyma w domu z jeszcze jednym boskim członkiem rodziny?
03 sierpnia 2003, 22:15
Nooo właśnie, baw się dobrze:) [niewątpię, że będziesz:)] Wracaj szybko i opowiadaj jak było, hehe:)
03 sierpnia 2003, 22:08
eh... to spokojnego seksu w miłosnej atmosferze w wolnym pokoju;) hm... ale wymyśliłam.. ojojoj ale gigant kicz hie hie:) Udanego wyjazdu!!
03 sierpnia 2003, 21:57
miłego love freedom and sex Tygrysie papa
A.
03 sierpnia 2003, 21:31
da wyjezdzasz?! lol milego w takim razie.. obys zrealizowal haslko (:oP)
03 sierpnia 2003, 21:14
..milego wypoczynku ;) :*:*:*:*:* papatki wracaj caly :].....

Dodaj komentarz